Dziś zawodnicy APR Świdnica urodzeni w 2006 roku - Igor, Igor, Kuba, Mateusz, Oliwer, Staszek i Wiktor ze wsparciem będącego na wypożyczeniu z Żagwi Dzierżoniów Miłosza oraz trzech zawodników reprezentujących na co dzień zespół z Dzierżoniowa - Oskar, Oskar i Szymon po raz pierwszy wystąpili razem na turnieju w ramach Dolnośląskiej Akademii Piłki Ręcznej.
Chłopcy się znają, ale z rywalizacji przeciwko sobie, dziś stanęli ramię w ramię do gry naprzeciw innym drużynom z Dolnego Śląska. Efekt - II miejsce po minimalnej porażce w finale z Dziewiątką Legnica.
W grupie dwa zwycięstwa ze Śląskiem Wrocław i Chrobrym Głogów oraz w półfinale z drużyną Oławy/Siechnic.
Gra chłopców momentami była niezwykle miła dla oka, szczególnie w obronie byli bardzo zdeterminowani i skuteczni.
W ataku było widać brak zgrania i pewności siebie, tym bardziej że przyszło im grać na...tartanie. Dla niektórych było to całkowite novum, zatem rezultat trzeba uznać za sukces.
Cieszy zaangażowanie rodziców i trenerów z obu klubów, którzy przy linii bocznej aktywnie wspierali i instruowali młodych szczypiornistów. Niewykluczone, ze to początek nowego projektu, który może w przyszłości dostarczyć wszystkim zaangażowanym wiele radości i satysfakcji.
W tym samym czasie na boisku obok rywalizowały dziewczynki z APR. zbierały cenne doświadczenie i boiskowe minuty w spotkaniach z drużynami, które są zdecydowanie na innym etapie rozwoju i wyszkolenia. Niemniej jednak cieszy frekwencja i nastawienie dziewczyn, które mimo porażek nie tracą rezonu i zapowiadają dalszą pracę na treningach.